Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi naboj z Den Haag. Przejechał już 36179.30 kilometrów w tym 449.00 w terenie. Średnia prędkość to 32.80 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy naboj.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

w towarzystwie

Dystans całkowity:6727.30 km (w terenie 120.00 km; 1.78%)
Czas w ruchu:215:07
Średnia prędkość:31.27 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:2650 m
Maks. tętno maksymalne:195 (102 %)
Maks. tętno średnie:171 (89 %)
Suma kalorii:117389 kcal
Liczba aktywności:88
Średnio na aktywność:76.45 km i 2h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
63.00 km 0.00 km teren
02:04 h 30.48 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Bleiswijk, Gouda(i okolice), Bleiswijk

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 0

Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
101.00 km 0.00 km teren
03:07 h 32.41 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Bleiswijk, Hoek Van Holland, Bleiswijk

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 1

Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
71.00 km 0.00 km teren
02:17 h 31.09 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Bleiswijk, Gouda, Den Haag, Bleiswijk

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 0

Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
86.00 km 0.00 km teren
02:40 h 32.25 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Delft, HVH, Haga, Monster, HVH, Delft

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 0

Pogoda dopisała więc w końcu mogłem się przejechać bez obawy,że zacznie padać jak to było przez cały tydz.Jak zawsze ok.15-20 km.na spokojnie,przed HVH wrzuciłem dużą płyte i po paru km.już byłem na ścieżce prowadzącej wzdłuż morza.Zrobiłem małą rundkę przez Monster do HVH i z powrotem byłem na ścieżce.Po chwili dogoniłem jakiegoś kolarza,siadł mi na koło i już tak jechał ze mną do samego Delftu,w którym jak się okazało po naszej rozmowie też mieszka.Chłopaczek był nawet mocny,mi od ostatniego porządnego treningu minęły trzy tyg,więc troszkę odczułem tą jazdę.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
54.00 km 0.00 km teren
01:52 h 28.93 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Delft, Zoetemer, Haga, Rijswijk, Delft

Piątek, 22 lipca 2011 · dodano: 22.07.2011 | Komentarze 0

Pogoda nie była za ciekawa ale zaryzykowałem i wybrałem się na trening.Postanowiłem,że nie będę patrzył na prędkość i kilometry,dwie godz.jazdy i do domu.Po 10 km jechałem już z jakimś młodym kolarzem,poczekaliśmy chwilkę na jego kolegę i już zrobiło się ciekawie ale nie trwało to długo,bo zaczął padać i jeden z młodych zawrócił do domu.Jechaliśmy we dwóch,mała płyta lekko z wiatrem,pod koniec jazdy z młodym zrobiliśmy sobie dwa sprinty.Troszkę to w nogach odczułem te dwa przyspieszenia,będę musiał troszkę porobić sobię sprintów,bo mam zamiar startować tutaj w wyścigach,które odbywają się na specjalnych rundach na torze.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
40.00 km 26.00 km teren
01:49 h 22.02 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Trening ze Spartan Team

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 0

Po paru nie obecnościach na treningach ze Spartan Team dziś zapowiadał się ostry trening(we wtorki o 19godz.są prowadzone treningi z techniki jazdy i interwały)wyjechałem z domu po 18 godz.najpierw 10 km wprowadzenia po szosie po czym wjechałem do lasu w Rijswijk,zrobiłem 2 rundki,na trasie było pełno połamanych gałęzi i błota.O 19 byłem już pod klubem,całą ekipą pojechaliśmy do lasu no i się zaczeło,pierwszą trasę intrerwałową odczułem od razu w nogach(podjazd slalomem między pachołkami x6 powtórzeń)dziś trening prowadził jakiś młody chłopaczek,wymyślił zjazd z góry bez trzymanki.Trochę mnie to zaczeło nudzić,następny interwał był troszkę lżejszy,nie mogłem jechać na maxa,bo dalej mam problemy z tylnym kołem,później znowu do głowy przyszły mu jakieś bzdurne pomysły więc powiedziałem wszystkim na razie i pojechałem do domu.Cały dzień zmarnowany,specjalnie nie pojechałem na szosowym dystansu,bo myślałem,ze jakiś treściwy trening będzie ,a tu taka wielka lipa.Za tydz.zapytam się czy mogę przeprowadzić trening,może mi pozwolą.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
63.00 km 52.00 km teren
02:45 h 22.91 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Trening ze Spartan Team

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 15.06.2011 | Komentarze 0

Po dniu przerwy dziś jak co tydzień trening z Klubem Spartan.Pojechałem godz.wcześniej żeby samemu pojeździć i troszkę km.zrobić.Koło już mam sprawne więc mogłem jechać dziś na full.Trzy trasy,na każdej jazda interwałowa po cztery rundy na każdej,ten trening mi się bardzo przydał ze względu na przygotowania do niedzielnego wyścigu na który mam zamiar pojechać.Czuje,że forma idzie do góry z dnia na dzień,ale ostatni start miałem w połowie kwietnia wiec nie nastawiam się zbytnio na zajęcie jakiegoś dobrego miejsca,ale dam z siebie wszystko.
Kategoria w towarzystwie


Dane wyjazdu:
52.00 km 42.00 km teren
02:28 h 21.08 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Rower się zbuntował

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiejszego dnia byłem umówiony na trening o 19g.z zawodnikami lokalnego klubu w jedynym lesie w okolicy umożliwiającym jazdę w terenie.Wyjechałem o 18 żeby samemu troszkę pojeździć.Po 19 zjechała się cala ekipa,wiec zaczeliśmy trening; był on podzielony na trzy części po miedzy,którymi mieliśmy 10 min.rozjazdy.Trzy trasy interwałowe które jeździliśmy po cztery razy każdą.Dawno już nie miałem takiej zabawy i bólu w nogach i mój rower chyba tez,wiec postanowił pokazać swoje nie zadowolenie,które przejawiło się pękniętą szprychą,na szczęście było już po treningu wiec z falującym kołem jakoś doturlałem się do domu.Teraz będę musiał czekać parę dni na cześć,którą przyśle mi żona z polski.Przejechane km.w maju-931km.
Kategoria w towarzystwie